Świadek na wagę złota
Cieszę się, że jestem ostatnią deską ratunku dla niektórych. Przyznam się jednak, że wolałbym być pierwszym portem, ale na wszystko przyjdzie czas.
Dziś był u mnie człowiek, który dopiero na końcu konsultacji powiedział mi, że był już u kogoś innego, a do mnie przyszedł bo już wyczerpał inne możliwości.